Motywowanie pracowników…
No na ten temat powstało już chyba więcej książek, artykułów, publikacji i filmów niż odcinków Klanu i Mody na sukces razem wziętych.
A mimo to i tak co chwilę pojawia się w przestrzeni publicznej nowy ekspert z nową teorią. Nie zrozum mnie źle, nie mam nic przeciwko. Lepiej poznać dwie teorie więcej niż żadnej. A sam problem z motywowaniem pracowników jest dosyć poważny skoro badania Gallupa wykazały, że tylko 15% pracowników na świecie jest zaangażowanych w pracę.
A co z resztą? W której grupie jesteśmy?
Jak wspominałem teorii są setki, pełno list i pomysłów, sam kiedyś opisałem 88 sposobów na motywowanie pracowników, ale to były sprawy dość podstawowe. Dziś podejdźmy do tematu bardziej kompleksowo i jednocześnie prosto. Bo ja szukam tylko prostych metod, takich łatwych do zrozumienia i przetestowania.
W prostocie siła i dlatego też postanowiłem przedstawić podejście na ten temat, które bardzo mi odpowiada.
To jaki sposób na motywowanie pracowników jest najlepszy?
Otóż.. nie ma takiego.
Dlaczego?
No przede wszystkim pamiętaj, że każdego motywuje co innego.
Dla jednej osoby mail z gratulacjami z podpiętym szefem w cc wyrzuca pod niebo, a ktoś inny uzna to za tanią tandetę, bo jeśli nie dostanie kasy to żadne coachingi i uznanie nie mają racji bytu.
I mamy w zespołach jeden i drugi typ ludzi przecież. I jeśli trudno Ci oszacować kogo masz w zespole i jakie motywowanie pracowników zadziała proponuję eksperymentować i stworzyć hybrydę różnych metod.
No dobrze. To jak sprawdzić co motywuje mój zespół?
Żeby to zrozumieć trzeba zacząć od źródła. A źródeł motywacji mamy co najmniej trzy. I o nich dziś opowiem…
L. M. Miller przedstawił bardzo prosty model tzw. hierarchii motywacji. To trzy poziomy, które znać powinien każdy manager.
#1 Motywowanie pracowników poziom 1 – CEL
Każda firma, a przynajmniej każda szanująca się, powinna kierować się swoją indywidualną misją, wartościami, swoją wizją i mierzalnymi celami. To sens istnienia organizacji, to coś, co było iskrą zapalną, coś, co ją wyróżnia. I nie, to nie ma być zarabianie pieniędzy, bo taki cel ma przecież każdy, bo żeby realizować misję trzeba też poniekąd zarabiać
Dlaczego to takie ważne?
Bo większość ludzi chce robić rzeczy wielkie i chce pracować w firmie, z którą się utożsamia w dążeniu do czegoś wielkiego.
Przecież strażak, który bądź co bądź ma dosyć powtarzalną pracę, bo to trzeba biec, ubrać się, wsiąść w wóz strażacki, jechać, gasić, wynosić ludzi.. no ale, czy myślisz, że fakt, że każdego dnia zależy od jego pracy ludzkie życie nie sprawia, że jednak robi to co robi z prawdziwym zaangażowaniem i pasją?
Uszczęśliwianie klientów, pomaganie im, spełnianie marzeń, ofiarowywanie im więcej wolnego czasu, który mogą spędzić z rodziną, tworzenie leków, które ratuję ludzkie istnienia, dawanie bezpieczeństwa, spokoju… i tak można wymieniać.
Takie zadanie zawsze będzie motywowało ludzi do działania. Wstyd mi pisać takie banały, ale zespoły naprawdę czasem nie wiedzą po co istnieją i po co istnieje ich firma. Radek Drzewiecki świetnie to opisuje w podcaście, który razem nagraliśmy.
I wiem, że jeśli zapytasz szefa zarządu no to może będzie znał misję, ale szeregowy pracownik? Spróbuj jutro zapytać przypadkową osobę.
Ludzie chcą w coś wierzyć. Dlatego istnieją religie, dlatego ludzie chodzą do Kościoła, choć teoretycznie nie dostają za to nic materialnego.
Firmy, przynajmniej te wielkie, mają swoje misje, bo był taki czas, że wymyślano je masowo, ale co z nich zostało dzisiaj? Nie rdzewieją gdzieś na strychu, pod ósmą zakładką na stronie www?
Zadbajmy o to, serio.
PRZYKŁAD 1
Pracując w dziale doskonalenia procesów wierzę, że swoją pracą oszczędzam czas klientów, pracowników firmy, dzięki temu są szczęśliwsi. Klienci, bo dostają produkt tak szybko jak potrzebują i pracownicy, bo skupiają się tylko na wartościowych zadaniach.
PRZYKŁAD 2
Misja pewnej piekarni: „Produkujemy i sprzedajemy ciasta własnoręcznie wypiekane, które smakują tak dobrze, że każdy klient opuszcza nasz lokal z uśmiechem na twarzy.
PRZYKŁAD 3
Harley Davidson: „By spełniać marzenia poprzez doświadczanie jazdy na motorze.”
Harley nie produkuje motorów. On spełnia ludzkie marzenia…
i uwaga… misję i cel możesz stworzyć na poziomie zespołu.
Np. chcemy, by nasz zespół słynął z otwartości, gotowości do pomocy w każdym czasie i precyzji oraz jakości jakiej nie dostarcza nikt inny.
#2 Motywowanie pracowników poziom 2 – SPOŁECZNOŚĆ
Kolejne źródło motywacji i motywowania pracowników wynika z naszej ludzkiej natury. To coś, co towarzyszy nam od czasów prehistorycznych i z czym trudno wygrać.
Mowa tu o chęci i motywacji wynikającej z pracy w grupie, w zespole. Ludzie tego szukają. Szukają kogoś, z kim mogą dzielić się sukcesem, porażką, z kim mogą wspólnie myśleć, rozwiązywać problemy i posiadać więź. Większość ssaków łączy się w stada bo tak jest bezpieczniej, łatwiej im przetrwać i są szczęśliwsze.
To jaka jest relacja i jak zespół funkcjonuje jako całość ma ogromny wpływ na motywowanie pracowników, na bycie zmotywowanym do wykonywania swojej pracy jak najlepiej.
Jest cała masa ciekawych badań, które dowodzą, że praca jest lepiej wykonywana w zespole.
Przykład?
Naukowcy z Oxford University odkryli, że gracze zespołowi mogą znieść dwa razy więcej bólu niż samotnicy.
Na Harvard University zbadano pewną grupę kardiologów i okazało się, że ci pracujący w swoich standardowych zespołach w szpitalu, który dobrze znają (bez ciągłego zmieniania zespołu i miejsca) osiągają o wiele lepsze wyniki.
Z kolei badacze z University of California dowiedli, że przykładanie zbyt dużej wagi do wyników indywidualnych osób, nie całych zespołów, niszczy zdrową kulturą organizacji.
Jeśli zespołu nie ma, bo pracujesz sam albo w istniejącym zespole nie ma żadnej relacji i w efekcie nikt nikogo nie zna albo nie lubi to cóż… wyniki mogą być wymięte jak egzemplarz starej gazety.
Kurs e-mailowy, w którym w ciągu 7 dni poruszam 7 najważniejszych obszarów zarządzania zespołem. Dowiesz się m.in. jak wyznaczać cele, jak podnosić motywację zespołu, jak integrować zespół i budować zaangażowanie, ale też jak zadbać o siebie i swój work-life balance. Dołącz za darmo.
#3 Motywowanie pracowników poziom 3 – SYTUACYJNY
To motywowanie pracowników jest najbardziej materialne, namacalne. Tutaj zakwalifikujemy wszystkie elementy motywacji związane z pewnymi bodźcami.
Mówię tu o tym wszystkim, co wywołuje pewną reakcję na daną akcję. To nagrody, kary, wszystkie te drobne formy indywidualnego uznania dla pracownika. Ale jeśli jako manager zatrzymujesz się na tym poziomie, to cóż, trochę pracy domowej do odrobienia jeszcze jest.
PRZYKŁAD 4
Jeśli nie osiągnę miesięcznych SLAs, nie otrzymam premii.
PRZYKŁAD 5
Pracownik stara się bardziej niż inni, oprócz standardowej pracy angażuje się w szkolenie nowych pracowników, dołącza do zespołów projektowych, zgłasza się do testowania nowego systemu, ale manager kompletnie tego nie docenia.
Wykonujemy naszą pracę dobrze z odpowiednią motywacją, dlatego, że proces jest tak skonstruowany, że złamanie zasad będzie wiązało się z konsekwencjami lub dostanę coś w zamian bardzo szybko.
Podaj swoje imię i maila a podeślę Ci e-book, który podrzuci Ci masę pomysłów na integrację zespołów z pełnymi instrukcjami
W skrócie Akcja-Reakcja. To trochę taki model transakcyjny, coś za coś.
Średnie jeśli chodzi o długoterminową lojalność pracownika, ale potrzebne i co ważne, na ten poziom manager ma największy wpływ, a zasady tu panujące opisuje szerzej model ABC, o czym będzie jeszcze w kolejnym wpisie.
A może chcesz mieć możliwość wprost zapytać innych, doświadczonych managerów o problemy, trudne sprawy, sytuacje bez wyjścia, które spotykasz na co dzień?
Jest takie miejsce!
To zamknięta grupa, która zrzesza lepszych managerów z całej Polski i spoza niej ;) Dołącz do niej i rozwijaj się o wiele szybciej dzięki doświadczeniu innych!
-->Kliknij i poproś o dołączenie
Podsumowanie
Żeby lepiej zrozumieć proces i metody motywowania pracowników trzeba najpierw zrozumieć poziomy motywacji i psychologiczne aspekty motywacji. Dopiero zrozumienie tych trzech wymiarów może pomóc w zbudowaniu konkretnego planu działania.
A druga ważna sprawa do zapamiętania to fakt, że nie każdego pracownika będzie motywowało to samo. I to największe wyzwanie.
P.S. Randstad robił kiedyś badania, które wykazały, że prawie 60% pracowników jest w stanie mniej zarabiać jeśli ktoś im zagwarantuje, że będą mieć fajnego szefa. Widzisz, Twoja rola jest naprawdę ważna.
P.S.2 Zapraszam do dołączenia do –>grupy na FB, gdzie razem z innymi managerami możesz wymieniać się doświadczeniami i uczyć się od innych.
Odpowiedz