Zgadnij w którym kraju Europy przeciętny pracownik spędza najwięcej dni na L4 w ciągu roku?
Nie, to nie Polska.
To nasi zachodni sąsiedzi, Niemcy!
Między 2012 a 2015 spędzali średnio 18 dni w roku na L4. Dorównują im Włosi i Norwegowie.
Nasi rodacy poza podium, choć 8 miejsce nie jest złe. Średnio 14.2 dnia na L4 w 2015.
A kto najrzadziej chodzi na L4?
Na końcu tabeli jest słoneczna Malta, 4,5 dnia w 2014 roku, Turcja 3,1 dnia. No, ale jak chorować w takim pięknym słońcu?
Takie dane podaje WHO.
Idźmy dalej…
W którym kraju najdłużej można przebywać na L4 i dostawać całą lub część pensji?
3 lata w Portugalii. Ale to nie wszystko…
Słowenia i Bułgaria nie ma górnego limitu. Wyznacza go lekarz.
Zwolnienia lekarskie kosztują.
Zwiększona ilość dni na L4 może powodować zmniejszenie produktywności, spadek produkcji, mniej zamówień, mniej klientów, mniej punktów w badaniu satysfakcji klienta.
Temat często bagatelizowany, a jeszcze rzadziej ktoś podejmuje próby, realne próby rozwiązania problemu. A to może być prostsze niż myślisz.
Jak zmniejszyć ilość L4 w zespole?
Oto gotowa lista pomysłów.
#1 Darmowe, zdrowe jedzenie
Darmowa, zdrowa dieta, zbilansowane posiłki naturalnie będą podnosić poziom zdrowia u pracowników. Zapłacić za pizzę z colą 18 zł czy zjeść darmową, sałatkę z indykiem z sokiem z pomarańczy?
Nie czarujmy się, każdy wybierze to drugie. Choć wyjątki się znajdą. Koszt takiego obiadu to 12 zł plus minus, bo przy skali można negocjować stawkę.
Pytanie czy nas na to stać?
Pierwsza myśl… Nie!
Ale policzmy…
W dużym uproszczeniu zróbmy prostą kalkulację:
PRZYKŁAD
Firma 100 osób, średnio 250 dni roboczych w roku, 26 urlopu i… w Polsce średnio 14 dni L4. Średnio tyle Polak spędzał dni na L4 według WHO.
Pensja brutto: 2250 PLN
Suma składek (koszt pracodawcy): 460,81 PLN
Łączny koszt dla pracodawcy: 2710,81 PLN
100 osób x 2710,81 PLN x 12 miesięcy= 3 252 972 PLN rocznie
Tyle zapłacimy jeśli nie mamy L4 w zespole.
Zakładając, że mamy 14 dni L4 w roku średnio na pracownika, za pracę, która nie jest wykonana, bo pracownik choruje zapłacimy:
Pensja brutto: 2250 PLN
Uwzględniając sposób obliczania wynagrodzenia chorobowego:
2250 PLN – 13,71% x 2250 PLN = 1941,53 PLN
1941,53 PLN/30*80% = 51,77 PLN/dzień
14 dni x 51,77 PLN x 100 pracowników = 72 483, 6 PLN rocznie
Dużo?
No dużo no…
A gdyby wdrożyć choć 5 akcji, o których zaraz przeczytasz (niektóre kosztują 0 zł) i zmniejszyć ilość L4 w zespole o 4 dni to zaoszczędzilibyśmy (to uproszczone wyliczenie, bo przecież część zespołu może zostać po godzinach 150% płatnych, żeby wykonać pracę za chorego kolegę):
PRZYKŁAD
4 dni x 51,77 PLN x 100 pracowników = 20 709, 6 PLN rocznie
Tyle zaoszczędzimy obniżając średnią ilość dni an L4 o 4 dni na pracownika.
Koszt obiadów, jeśli serwujemy codziennie, co za rozrzutność…
(250 dni roboczych – 26 dni urlopu) x 100 osób x 12 zł = 268 800 zł
Wniosek?
Nie opłaca się…
Ale może zacząć od jednego darmowego, zdrowego obiadu w tygodniu? Dać przykład, pokazać, że zdrowe jedzenie jest spoko i można samemu sobie robić.
Wtedy koszt spada już do 53 760 zł.
Pamiętaj, brałem pod uwagę najniższą krajową, bez uwzględniania premii, nadgodzin, które inni muszą wykonać itd.
#2 Zadbaj o temperaturę w miejscu pracy, by zmniejszyć ilość L4 w zespole
Obojętnie czy na hali czy w biurze temperatura może sprawić, że ludzie chorują. Nie muszę chyba wyjaśniać.
Idealna temperatura do pracy i maksymalnej produktywności waha się między 20 a 24 stopnie Celsjusza. Wilgotność między 20-60%.
Tak mówi amerykańska HVAC.
Idealna temperatura według Finów to 21.4 stopnie Celsjusza.
Nie kłóćmy się o idealną, ale grunt, żeby nie było to 29 albo 17 stopni.
TEMPERATURA MINIMALNA
Zgodnie z treścią rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy w pomieszczeniach pracy należy zapewnić temperaturę odpowiednią do rodzaju wykonywanej pracy (metod pracy i wysiłku fizycznego niezbędnego do jej wykonania), nie niższą jednak niż 14°C, chyba że względy technologiczne na to nie pozwalają (np. praca w chłodniach). W pomieszczeniach pracy, w których jest wykonywana lekka praca fizyczna i w pomieszczeniach biurowych, temperatura nie może być niższa niż 18°C.
TEMPERATURA MAKSYMALNA
Sytuacja bardziej komplikuje się w przypadku temperatury maksymalnej. Ustawodawca nie zdecydował się bowiem na jej jednoznaczne określenie. Tylko w przypadku pracowników młodocianych określona została górna granica temperatury. Wynosi ona 30°C, z zastrzeżeniem, że wilgotność powietrza nie może przekraczać 65%.
O przekroczeniu normy temperaturowej możemy mówić, kiedy przy ciężkiej pracy fizycznej w hali jest ponad 28°C, w przypadku warunków szczególnych powyżej 26°C, przy pracy biurowej – ponad 30°C. Przekroczenie dopuszczalnej temperatury nakłada na pracodawcę szereg dodatkowych obowiązków. Jest on bowiem zobligowany do zapewnienia pracownikom napoi – po przekroczeniu 25°C (przy pracy na otwartej przestrzeni) lub 28°C.
Co jeszcze z tym zmniejszeniem L4 dzięki odpowiedniej temperaturze?
Po pierwsze
Zapytaj pracowników jak obecnie czują się z ustawieniami temperatury? Może masz samych morsów…
Po drugie
Zaproponuj jeden rodzaj ubioru. Jedni chodzą w swetrach inni w koszulkach. Czasem tak lubią, a czasem nieświadomie się przegrzewają, bo mama zawsze kazała nosić czapkę albo tata mawiał „lepiej dźwigać (dodatkowy sweter) niż ścigać (lekarzy)”. Przegrzanie to też przyczyny przeziębienia i L4.
Po trzecie
Regularnie sprawdzaj temperaturą w różnych punktach miejsca pracy i dostosuj ją, gdy trzeba. Nie myśl, że klima się nie psuje albo że nikt nie kręci ustawieniami na lewo i prawo.
#3 Pozwól przeziębionym pracować z domu
Krakowski tramwaj. Zima. Tłum ludzi. Temperatura w środku? 25 stopni. Temperatura na zewnątrz – poniżej zera. Kto nie zaznał nie zrozumie…
Logika nie zawsze jest w modzie, ale po co przeziębionym kazać przychodzić do biura i zarażać innych?
Lekkie przeziębienie pozostanie lekkim przeziębieniem w domu. Pracownik szybciej się wykuruje, gdy nie będzie narażony na dodatkowe czynniki zewnętrzne jak pogoda, klima czy inni kichacze i kaszlacze. A umówmy się, z przeziębieniem da się pracować.
Oczywiście nie mówimy tu o przypadkach męskiej grypy. Bo wiadomo, gdy gorączka sięga już 37 stopni, głowa boli, a z nosa cieknie to pozostaje tylko poprosić żonę o wezwanie karetki.
Na produkcji to rozwiązanie nie przejdzie, ale jeśli pracujesz w biurze z lapkiem to da się. I jest to coraz bardziej powszechne…
To też jeden z najbardziej powszechnych programów lojalnościowych, które mogą zatrzymać pracownika na lata.
Po prostu zacznij zmieniać myślenie i bardziej ufać.
#4 Zainstaluj zbiorniki do dezynfekcji rąk
Klamki, blaty, drzwi, krzesła, kubki. To wszystko siedliska zarazków.
Czyść ręce. Będziesz wielki. Jeden pojemnik już od 19 zł.
Prosta sprawa.
Kurs e-mailowy, w którym w ciągu 7 dni poruszam 7 najważniejszych obszarów zarządzania zespołem. Dowiesz się m.in. jak wyznaczać cele, jak podnosić motywację zespołu, jak integrować zespół i budować zaangażowanie, ale też jak zadbać o siebie i swój work-life balance. Dołącz za darmo.
#5 Zajęcia sportowe walką z L4
Metoda powszechnie już znana. Rozpisywać się nie trzeba. W Polsce powszechna karta Multisport z Benefit Systems to nie wydatek, a przemyślana inwestycja. Kto się rusza ten jest zdrowszy. Cały czas rozbijamy się o realne promowanie zdrowia.
I jeśli wydaje Ci się, że z tym jest dobrze w Twoim zespole to masz rację, wydaje Ci się.
WHO zaleca 150 minut w tygodniu umiarkowanej aktywności fizycznej i 75 minut intensywnej.
Tylko co piąty Polak to robi!
#6 Nagrody za brak L4
Przepisy Kodeksu Pracy nie zakazują tej formy nagradzania pracowników. Ten rodzaj premii za tzw. brak absencji chorobowej można stosować. Czyli pracownik, który w ciągu kwartału nie spędził ani jednego dnia na L4 otrzymuje dodatkową premię.
Są dodatki, o których mówi kodeks pracy, np. art. 151 pkt 8 k.p mówi o dodatku za pracę w porze nocnej, ale pracodawca może ustanowić własne regulaminy wynagradzania o ile nie naruszają przepisów Kodeksu Pracy.
Zatem możesz to zastosować legalnie.
Ale wiedz, że jest i druga strona medalu. Chorzy będą za wszelką cenę przychodzić i zarażać innych. Sami też będą narażeni na powikłania chorobowe. Zrobiłbym taki eksperyment, ale raczej w swojej firmie byłbym ostrożny.
#7 Kontroluj obłożenie pracą i stres
Mnie nie stresuje to, że zrobię coś nie tak, że się pomylę. Mnie stresuje to, że mogę się z czymś nie wyrobić, bo za dużo nabrałem na bary.
Masz tak czasem?
Zbyt dużo zadań, spraw, opóźnionych projektów, ciągłe dorzucanie nowych i nowych pomysłów do sakiewki pracownika jest jedną z głównych przyczyn stresu.
A stres też doprowadza do L4.
Badania Gallupa pokazały, że prawie 70% pracowników zgłasza poczucie wypalenia i stresu.
Co robić?
Na bieżąco monitoruj poziom obłożenia zadaniami. Kiedy dodajesz nowe, zabierz stare albo upewnij się, że pracownik je skończył. Pytaj o samopoczucie, obserwuj zachowanie, sprawdzaj.
Oprócz tego pomóż w produktywności pracownikom. Nie każdy zna zasady. Więcej w –> tym podcaście. Możesz też pracownikom podrzucić –> takie aplikacje.
#8 Mów o zdrowiu
Stań się liderem zdrowia. Musisz być zmianą, jaką chciałbyś widzieć w świecie, jak mawiał Gandhi.
Mów o tym jak ważne jest zdrowe podejście do życia. Ćwiczenia, jedzenie, odpoczynek, wykorzystywanie urlopu.
Zaproś fizjoterapeutę, specjalistę ds. BHP (nie tylko wtedy, gdy każą), podsyłaj zdrowe tipy, reaguj, gdy ktoś siedzi przy biurku bez przerwy i obiadu od 6 godzin.
#9 Zaktualizuj misję firmy i misję zespołu
Bardzo fajną metodą ja wdrożenie zdrowego stylu życia w DNA zespołu. Zerknij na te dwa teksty.
–> Motywowanie zespołu. Jak robią to doskonali liderzy?
To długi proces, ale ludzie niech widzą na telewizorach, drzwiach, korytarzach, wlepkach jak bardzo zależy Ci na zdrowiu pracownika.
Organizuj konkursy między zespołami pt. Kto zrobi więcej kroków w ciągu miesiąca. Są firmy, które w tym pomogą.
Integracyjne spotkanie zamiast żarcia i picia zamień w coś aktywnego poza miastem. Może wycieczka w góry?
#10 Zadbaj o odpowiednią motywację do pracy
Pracownicy symulują, bo… nie chce się im pracować, bo nie lubią swojego szefa, bo nie lubią pracy, bo nie są zupełnie zmotywowani. Ich oszukiwanie i branie lewych L4 to zwykły efekt słabego zarządzania albo złego doboru zadań.
Zacznij od budowy odpowiedniej motywacji do pracy. Tutaj przeczytasz o tym nieco więcej.
Możesz zacząć od tego prostego formularza, dzięki któremu zbudujesz uproszczony profil motywacji pracownika.
Kolejna rzecz to przeprowadzenie badania RMP w swoim zespole. Więcej o tej metodzie posłuchasz w –> tym podcaście.
#11 Żadnych maili po godzinach pracy
To banalna sprawa.
U mnie nigdy nie występowała, ale wiem, że w wielkim świecie tak. Daj człowiekowi realnie odpocząć, nawet jeśli jest Twoim ważnym senior managerem, dyrektorem i prawą ręką.
Pozwól przewietrzyć mózg, oglądnąć serial z żoną, bez konieczności patrzenia na telefon i maila.
Praca 24/7 prowadzi do wypalenia i stresu. I nie ma co się z tym kłócić.
Fracuzi wprowadzili nawet prawo „right to disconnect”.
#12 Zacznij to mierzyć
Wiem.
Zabawna wskazówka, ale naprawdę znam ludzi, którzy nie mają pojęcia który pracownik spędził najwięcej czasu na zwolnieniu. Nie zawsze symuluje. Czasem po prostu nie daje rady.
Nie da się zarządzać czymś, czego nie mierzysz. Tak mówił Peter Drucker.
Zacznij od podstaw, stwórz plik albo użyj firmowego systemu, żeby upewnić się, że masz to pod kontrolą.
Podsumowanie
Metod na zmniejszenie ilości L4 jest wiele. Może wybierz na początek 3, które będą dla Ciebie najtańsze. Zmierz obecną, średnią ilość dni na L4 na pracownika. Nie komplikuj obliczeń. Ustal o ile chcesz zmniejszyć tę liczbę i eksperymentuj.
Do obliczenia średniej odrzuć tzw. outlierów, czyli osoby, które z różnych względów spędzają na L4 wyjątkowo długo, powyżej 100 dni i więcej. Nawet zalecałbym użycie mediany zamiast średniej.
Dla mnie najefektywniejsze byłoby wdrażanie kultury zdrowego stylu życia. Ale tutaj trzeba pójść po całości. Dostosować komunikację, biuro, benefity, integrację itd.
Ale skoro L4 kosztuje to gra warta świeczki.
A! I podrzuć w komentarzu inne pomysły, które u Ciebie się sprawdzają
Odpowiedz