Design Thinking to dwa słowa, które w ostatnich kilku latach stały się niezwykle modne. Samo brzmienie jest bardzo ładne. W tym tekście poznasz szczegóły tego podejścia do rozwiązywania problemów.
Design Thinking – Co to jest?
Na skróty
Design Thinking to iteracyjne podejście do kreatywnego rozwiązywania problemów. Chodzi o to, by robić rzeczy lepiej, by tworzyć lepsze produkty, a użytkownik końcowy, nasz klient był w centrum. Użytkownik końcowy jest na pierwszym miejscu. To trzeba podkreślić.
Design Thinking nazywane jest też „Myśleniem Projektowym”.
Od samego początku procesu skupiamy się na końcowym użytkowniku produktu, który chcemy stworzyć. W Design Thinking kładzie się nacisk na zrozumienia klienta, poznaniu jego problemów, marzeń, słabości, problemów, tak by zbudować coś, co konkretnie zaspokaja jego potrzeby.
Design Thinking – Pryncypia
Cztery pryncypia Design Thinking wskazane przez Christopha Meinel i Harrego Leifer z dSchool na Uniwersytecie Stanforda to:
#1 Human rule – design thinking
Każda aktywność, każdy projekt dotyczy człowieka i życia społecznego. Nie możemy projektować niczego bez skupienia się na człowieku.
To ważne, bo czasem realizujemy projekt tylko dlatego, że… prezes ma intuicję i genialny pomysł, którego zasadności nikt nie sprawdził. Mamy wtedy spore ryzyko porażki.
#2 Ambiguity rule – design thinking
Niejednoznaczność w postrzeganiu czegoś jest normalna. Każdy ma inne pomysły i potrzeby. Dlatego ważne jest eksperymentowanie do granic swojej wiedzy i zdolności, żeby widzieć sprawy inaczej.
#3 Redesign rule – design thinking
Technologia, wynalazki się zmieniają. Ciągle powstaje coś nowego. Natomiast podstawowe potrzeby człowieka są niezmienne. (więcej w tekście o Piramidzie potrzeb)
#4 Tangibility rule – design thinking
By lepiej komunikować nasz pomysł, nasze rozwiązanie problemu, musimy pokazać klientowi coś namacalnego. Stąd idea prototypowania. Klient musi zobaczyć, poczuć, dotknąć, żeby zostawić rzetelny feedback.
[divider style=”0″]
Przygotowałem dla Ciebie prezent. To krótki e-book z opisem 7 popularnych narzędzi wykorzystywanych w trakcie warsztatów Design Thinking. Znajdziesz tam szablony i zastosowanie tych narzędzi.

Design Thinking – Fazy
Design Thinking składa się z 5 podstawowych faz rozwiązywania problemu klienta. Efektem tego ma być produkt lub usługa, która sprawia, że klient tego problemu się pozbędzie.

Design Thinking – Faza Empathise
W tej fazie poznajemy użytkownika końcowego i patrzymy na niego w empatyczny sposób. Wejdź w jego buty, poczuj jego „ból”. Za tym kryje się idea Empathise. Musimy dobrze poznać odbiorcę, dla którego stworzymy nasz produkt.
Musimy zrozumieć jego potrzeby, „bolączki”, lęki, frustracje, marzenia, oczekiwania.
METODY I NARZĘDZIA
- Zbierz informacje o Twoich klientach np. z działu sprzedaży, marketingu, raporty, analizy, listę reklamacji, wyniki firmy,
- Obserwuj klienta korzystającego z obecnego produktu. (Więcej tutaj)
- Wywiady – konkretne dyskusje z klientami na temat ich problemów związanych z danym tematem.
- Mapa empatii – opisujesz 4 elementy dotyczące użytkownika i produktu
Poniżej schemat popularnej Mapy Empatii.
Design Thinking – Faza Define
W tej części zaczynamy formułować definicję problemu.
Einstein zwykł mawiać, że gdyby miał godzinę na rozwiązanie problemu, to 55 minut poświęciłby na zdefiniowanie problemu, a 5 minut na znalezienie rozwiązania.
To ważny punkt, bo odpowiednia definicja problemu jest kluczowa, by znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Zanim zaczniemy coś projektować, kluczowe pytanie to:
NIE: Jak powinien wyglądać produkt?
ALE: Czy w ogóle powinien on powstać?
Końcem tego etapu powinno być kompletne stwierdzenie, kim nasz klient jest i czego potrzebuje, np.
„Młody człowiek, w wieku około 30 lat, pracujący dla dużej korporacji potrzebuje… „
METODY I NARZĘDZIA
Persony – konkretnie opisanie osoby, która jest klientem. Wiek, zawód, zainteresowania, potrzeby. Metoda często wykorzystywana w marketingu. Więcej tutaj.
Customer Journey Map – budujesz mapę doświadczenia klienta. To lista momentów interakcji klienta z firmą, produktem, które budują jego obecne doświadczenie.
Rose Thorn Bud – omawiasz elementy produktu lub usługi, które obecnie działają dobrze (Róża) i te, które mają słabe punkty (Kolce) oraz elementy, które mają potencjał. Uczestnik dostaje 3 karteczki, każda w innym kolorze i opisuje te elementy w danym temacie.
Rose Thorn Bud
Przykład opisania persony

Super, że jesteś!
Właśnie trwa promocja na dostęp do kursu POWERR Feedback Masterclass z AI. Zerknij na szczegóły!
Design Thinking – Faza Ideate
Tutaj zaczyna się zabawa.
Ta część ściśle łączy się z popularnymi metodami myślenia twórczego, np. burzy mózgów.
Celem fazy jest wygenerowanie dużej ilości pomysłów na rozwiązanie problemu w krótkim okresie czasu.
Zadaniem moderatora jest sprawienie, by uczestnicy warsztatów proponowali najbardziej wyszukane, innowacyjne pomysły, by nie myśleli szablonowo.
METODY I NARZĘDZIA
Burza mózgów – więcej przeczytaj w tym tekście.
Filtr pomysłów – metoda oceny pomysłów, dzięki której szybko wybierzesz najbardziej obiecujące rozwiązania.
Future Customer Journey Map – zbudowaną wcześniej mapę zmieniasz na taką, która będzie pożądanym doświadczeniem klienta. W aplikacji MIRO możesz budować takie mapy.
Odwrócone myślenie – to jedna z metod myślenia lateralnego. Jeśli chcemy np. uniknąć błędów medycznych w służbie zdrowie, to by pobudzić kreatywność (być może brzmi to zbyt ekstremalnie) można grupie zadać pytanie „Jak sprawić, być pacjent nie przeżył pobytu w szpitalu?”
Design Thinking – Faza Prototype
Tworzenie prototypu produktu to kolejna faza w Design Thinking. Budujemy niedoskonały, niekoniecznie piękny prototyp produktu. Klient może go zobaczyć, dotknąć, może nawet użyć. Dzięki temu da nam informację zwrotną, czy nasze myślenie o przyszłym produkcie idzie w dobrym kierunku.
Z reguły prototypy są budowane jednorazowo. Zbieramy wczesny feedback od klienta i tworzymy dalej.
METODY I NARZĘDZIA w DESIGN THINKING
Budowa modelu z papieru lub kartonu
Budowa prototypu z klocków Lego
Cyfrowy Prototyp – można stworzyć testową wersję aplikacji, którą będzie przypominać końcową wersję.
Prototypy w Design Thinking możemy podzielić na dwie grupy:
High-Fidelity (bardzo podobne) i Low-Fidelity (nie bardzo podobne) do produktu końcowego.
Przykład poniżej

Design Thinking – Faza Test
Ostatni etap to testowanie produktu przez użytkownika. To faza, w której pozwalamy użytkownikami zacząć używać nie prototypu, a końcowego efektu naszej pracy.
Po tym etapie Design Thinking często musimy wrócić do poprzedniego kroku i dokonać zmian.
Zbierasz informację zwrotną od klienta i na tej bazie podejmujesz decyzję co dalej.
Być może zmienić trzeba będzie funkcjonalności, a może się okazać, że zaadresowaliśmy nie ten problem. Wtedy definicję problemu trzeba będzie stworzyć na nowo.
METODY I NARZĘDZIA
A/B Tests – użytkownik testuje dwie różne wersje produktu i wybiera jedną z nich
Zdalne vs. na żywo – klient samodzielnie testuje produkt albo robi to w naszej obecności
Proś użytkownika, by opowiedział Ci o swoim doświadczeniu z użytkowania produktu
Zadawaj pytania pomocnicze, np. Jak podoba Ci się element…? Co czujesz, kiedy próbujesz..?
W ostatecznym etapie produkt powinien spełnić 3 wymagania:
#1 Pożądanie
Produkt zaspokaja potrzeby klienta. Klient pożąda i jest gotowy zapłacić za produkt.
#2 Wykonalność technologiczna
Czy możliwe jest wykonanie produktu z użyciem dostępnych technologii, zasobów bez ponoszenia ogromnych kosztów finansowych?
#3 Wykonalność komercyjna
Czy Twoje rozwiązanie jest możliwe i opłacalne z punktu widzenia biznesowego?
Design Thinking – kursy i szkolenia
Mam bardzo jasne zdanie na ten temat. Jeśli uczyć się Design Thinking, to u źródła. A podejście i pierwsze kursy powstały na Uniwersytecie Stanforda w 2005 roku, dlatego to tam szukałbym szkoleń, jeśli chcesz uzyskać sensowny certyfikat.
- Kurs Design Thinking na Stanfordzie kosztuje 13 000 USD. Link do szkolenia.
- Ciekawą alternatywą jest kurs Design Thinking na MIT. 12-tygodniowy program kosztuje 3 300 USD. Link do szkolenia
Natomiast żeby zrozumieć podstawy Design Thinking, znajdziesz w internecie oferty na takich platformach, jak Udemy, EdX czy Coursera. Więcej tutaj.
Design Thinking – Narzędzia online
Jest wiele genialnych narzędzi, których można używać, prowadząc projekty Design Thinking. Poniżej wymienię, które narzędzie świetnie będą pasować do poszczególnej fazy.
- Empathize: Typeform,
- Define: Smaply, MakeMyPersona
- Ideate: SessionLab, IdeaFlip
- Prototype: Boords, Mockingbird, POP
- Test: UserTesting, PingPong
- Sla całęgo procesu: Sprintbase,, Miro
Design Thinking – E-book
Przygotowałem dla Ciebie prezent. To krótki e-book z opisem 7 popularnych narzędzi wykorzystywanych w trakcie warsztatów Design Thinking. Znajdziesz tam szablony i zastosowanie tych narzędzi.

Design Thinking a Lean i Agile?
Jeśli jesteś praktykiem szczupłego zarządzania albo ekspertem Agile, to pewnie od razu rzuca Ci się w oczy pewne podobieństwo.
Przecież Lean też skupia się na kliencie. Jest przecież VoC i CTQ. Problem Statement to również kluczowy element w Lean Six Sigma, kiedy budujemy kartę projektu. Podobnie z testowaniem rozwiązań. Mamy przecież cykl PDCA – Plan, Do, Check, Act.
Sesje Problem Solving to jedna z kluczowych praktyk w Lean. Cała koncepcja Design Thinking z mojego punktu widzenia też skupia się na eliminacji marnotrawstwa i zwiększania wartości dla klienta.
Z kolei Agile mocno skupia się na użytkowniku końcowym.
Gdzie zatem ta nowość w Design Thinking?
Nowość jest, choć nie wyolbrzymiałbym. Na pewno będzie to odkrycie dla kogoś, kto dopiero zakłada firmę i nigdy nie tworzył produktów ani nie optymalizował procesów.
Koncepcja jest przyjazna, ale warto znać wszystkie podejścia, bo jeśli Design Thinking skupia się na kliencie, z kolei Agile pomoże nam w iteracyjnej implementacji rozwiązania, a Lean sprawi, że stworzymy coś, co jest efektywne kosztowo oraz upewnimy się, że od początku procesy są unstandaryzowane i nie ma w nich zbyt wiele marnotrawstwa.
Tak czy siak wszędzie najważniejszy jest klient.
Czyli chodzi nam o to samo, prawda?
Design Thinking – Przykład użycia
Jednym z przykładów firm, która powstała w następstwie kursu Design Thinking jest Embrace Innovations.
Cel
Grupa studentów miała zaprojektować niskobudżetowy inkubator dla noworodków, który miał stanowić ułamek ceny tradycyjnych inkubatorów. Urządzania miały służyć w szpitalach w krajach rozwijających się, stąd cena miała być niska.
Po kilku sesjach grupa doszła do nieco oczywistego rozwiązania. Systematycznie obniżajmy koszty usuwając niektóre elementy z obecnie dostępnych inkubatorów oraz stosujmy tańsze zamienniki, starając się utrzymać względną jakość.
Studenci usłyszeli jednak o fazie Empathise.
Realizując ten etap Design Thinking kilka osób poleciało do Nepalu. Na miejscu udali się prosto do miejscowego szpitala i to, co zobaczyli bardzo ich zaskoczyło. Wszystkie inkubatory były puste. Mieli zaprojektować tani produkt, podczas gdy obecne nie były wykorzystywane.
Przyczyna
Większość dzieci, które potrzebowały pomocy rodziła się w małych wioskach oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów od szpitala. Walka o życie dziecka toczyła się nie w szpitalu, a w miejscu, gdzie noworodek przychodził na świat. Nawet jeśli matce jakimś cudem udało się dotrzeć do szpitala z noworodkiem, to nie mogła tam zostać z dzieckiem dłużej niż kilka dni. Była potrzebna swojej rodzinie, a z reguły dzieci musiałyby spędzić w inkubatorze kilka tygodni.
Wniosek
Nowa definicja problemu.
„Jak zbudować urządzenie ogrzewające noworodki, które pomoże rodzicom z małych wiosek uratować życie umierającego dziecka?”
Po pierwsze klientem był rodzic, a nie szpital. Po drugie, tradycyjne podejście trzeba było zmienić.
Rozwiązanie
Powstał produkt przypominający mały śpiwór. Zawierał woreczek z wkładem na bazie parafiny, który po wrzuceniu do gorącej wody mógł utrzymać odpowiednią temperaturę na całej powierzchni do 4 godzin. Produkt mógł być używany poza szpitalem, w dowolnym miejscu na świecie. Cena sięgało zaledwie 25 USD.

Design thinking – podsumowanie
Design Thinking ma w sobie wiele „świeżości” w porównaniu do innych tradycyjnych metod rozwiązywania problemów i jak najbardziej jestem fanem tego podejścia. Firmy zbyt szybko budują sobie wewnętrzne bariery myślowe i technologiczne, przez co to start-upy zaczynają ich wyprzedzać. (AirBnB, Revolut, Uber,…)
Niezmienna pozostaje jedna rzecz. Klient jest centrum wszystkiego. Od niego wszystko się zaczyna i na nim się kończy.
Super, że jesteś!
Właśnie trwa promocja na dostęp do kursu POWERR Feedback Masterclass z AI. Zerknij na szczegóły!




miałam kiedyś o tym na studiach! szkoda, że tak mało firm wie i stosuje design thinking…