„Nie mam na nic czasu, nie wyrabiam, każdy czegoś chce, beze mnie nie dadzą rady, muszę pracować weekendami, nadgodziny, stres…”
Znasz to? Znasz.
Masz dużo roboty, bo… przecież sam zrobisz to najlepiej, nie będziesz delegował niczego, bo i tak będziesz musiał poprawiać.
Ale jeśli masz rodzinę, dzieci, chcesz czasem odpocząć i zwyczajnie oglądnąć coś na Netflixie to nie ma zmiłuj. Naucz się delegować. Nawet jeśli, nawet gdy wiesz, że nikt nie zrobiłby tego lepiej niż Ty.
A może po prostu lubisz taką presję i gonitwę? Wątpię.
Dlaczego nie delegujemy zadań?
#1 Tłumaczenie co trzeba zrobić zabierze zbyt wiele czasu
Nigdy nie uczysz pracowników nowego systemu księgowego, bo zawsze szybciej to zrobić samemu, prawda?
Jak zacząć?
Po pierwsze zaplanuj. Zaplanuj w kalendarzu datę i godzinę, kiedy kilku pracowników nauczysz obsługi tego nieszczęsnego systemu. To wymaga trzech spotkań? OK! Zaplanuj 3.
Zaplanuj też, że Ci wybrańcy będą uczyć kolejne osoby. Stopniowo oddasz to zadanie.
#2 Dam radę, przecież to nie zajmuje tak dużo czasu
Kolejna głupota. Nie martw się o to, co zrobisz z wolnym czasem. Poświęcisz go na spotkania w cztery oczy. Poszukasz problemów w zespole, które dla nich rozwiążesz. Zaczniesz robić to, co do Ciebie należy.
Jak zacząć?
Najpierw usiądź i poważnie zastanów się dlaczego właściwie zostałeś zatrudniony na stanowisko managera. Ponad wszystko powinieneś rozwijać pracowników, zwiększać ich efektywność, ich motywację i usuwać bariery w ich pracy.
Każda inna czynność typu raportowanie, robienie minutek ze spotkań, uzupełnianie statusów jest potencjalnie do zdelegowania. Ale proś pytając, nie rozkazując.
#3 Nie chcę po kimś poprawiać
Pełna zgoda. Dlatego delegować trzeba właściwe zadania do właściwych osób. Musisz dobrze znać zespół i indywidualne umiejętności każdego członka.
Jak zacząć?
Zorganizuj spotkanie i szczegółowo wytłumacz zadanie, konkretne oczekiwania jakościowe, pożądane umiejętności potrzebne do dobrego wykonania go i nieprzekraczalny termin.
Czy kontrolować?
Tak, ale ustal konkretne punkty, które sprawdzisz i zakomunikuj je.
Konkluzja
Delegowanie to typowy win-win. Ty masz mniej pracy, a podwładny szansę rozwoju, podniesienia motywacji, bo przecież będzie wykonywać obowiązki typowo managerskie. Możesz nawet ogłosić rekrutację na stanowisko – Asystent managera.
Odpowiedz